Pokrzywdzeni wiejscy przedsiębiorcy

Dopiero w końcu września wiejscy przedsiębiorcy mogli składać formularze o nieznaczne dotacje. Wielkość unijnego wsparcia to raptem połowa wydatków na tworzenie nowych miejsc pracy. To tylko najwyższe 300 tys zł.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zorganizowała krótki termin składania formularzy o dotacje w ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, działanie 312 "Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw". Trwał on tylko 10 dni roboczych (26,09 - 7.10. 2011). Czas dostarczania wniosków także był wybrany niefortunnie. Przełom września i października to spiętrzenie prac na wsi (zbiór okopowych i zasiew zbóż ozimych).

Mało beneficjentów

Na pomoc wiejskich przedsiębiorców ARiMR postanowiła wydać w tej rundzie aplikacyjnej tylko 2,5 mld zł. Jak na cały kraj to jest zbyt mało. - W ramach przeprowadzonych w 2009 i 2010 r naboru wniosków, wsparcie otrzymało ponad 5 tys. firm. Dofinansowanie przyznane im na realizację projektów inwestycyjnych przyczyniły się do utworzenia 10 tys. nowych miejsc pracy - informuje Marek Kassa dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej ARiMR. Udzielenie pomocy przez dwa lata tylko dla 5 tys. mikroprzedsiębiorstw to nie jest powód do dumy. Przedsiębiorcy wiejscy potrzebują więcej unijnych dotacji, na działalność gospodarczą.

Te ciekawe posty posiadają swoją kontynuację. Masz ochotę się z nią zaznajomić? Więc idź do strony i tam ciesz się frapującymi tematami.

Dlaczego? Bo nie mają w zasadzie dostępu do dużych pomocowych programów unijnych np. do PO Innowacyjna Gospodarka i do Regionalnych Programów Pomocowych.

Artykuł powstał dzięki uprzejmości - program do faktur
Zaczerpnięte z: ifirma.pl
22-06-10 07:01