Życie bez aktów prawnych? Jak sobie trudno to wyobrazić. Może i byłoby czasami miło, lecz na dłuższą metę nie dałoby się tak żyć

Trudno sobie wyobrazić jakąś instytucje, sklep, przedsiębiorstwo czy firmę bez konkretnych regulacji, jakie zapobiegają nadużyciom i innym sposobom negatywnych praktyk. Generalnie to tworzy się różne wewnętrzne dokumenty, które maja zapobiegać złym praktykom wewnątrz organizacji, jak i zewnętrzne regulacje, dzięki którym możemy regulować nasze kontakty ze światem zewnętrznym, a ten świat to w po prostu klienci, petenci i partnerzy biznesowi. Jak wyglądałby świat bez takich regulacji?

Wystarczy sobie to wyobrazić biorąc za przykład zwykły sklep. Jakby nie było regulaminu sklepu to można by uregulować żadnej kwestii związanej ze sprzedażą, ze zwrotami, z reklamacjami. Byłby chaos, jakiego nie da się opanować. Nie byłoby instrukcji, jak zachować się w określonym momencie, konkretnej sytuacji. Sklep to jest i tak mały problem, ciężka sprawa (adwokat łukasz sołtys) byłaby, jak gdyby nie było takich regulacji wywnętrz firm czy różnych instytucji.

Właściwie trzeba by było rozpoczynać, jakby każdy dzień od początku, bo tak właśnie wyglądałoby nasze przybycie do pracy. Wiedzę prawdopodobnie byśmy sobie przekazywali ustnie, bo nie byłoby przecież zapisanych stron z regulacjami i innymi postanowieniami. A ile by było przeinaczeń, pomyłek w takich sytuacjach. Jest to ciężkie do wyobrażenia, ale można to określić po prostu jednym stwierdzeniem: anarchia. Spójrzmy na wielki organizm jakim jest państwo. Co by to było, gdyby nie było konstytucji, ustawy i pozostałe akty prawne (poprawny regulamin sklepu internetowego). Państwo szybko pogrążyłoby się w ruinie. A jak zrozumieć postulaty niektórych osób, iż przepisy nie są potrzebne?