Kłopot z zawilgoconymi ścianami pojawia się w wielu budowlach, zarówno w starym budownictwie, jak i nowych budowlach.
Powodem bywa degradacja izolacji względnie błędy wykonawcze.
Prócz tego zwilgotnienie ścian wynikać może z oddziaływania czynników zewnętrznych, takich jak na przykład: atmosferyczne opady, podciągana kapilarnie i wilgoć: kondensacyjna oraz higroskopijna.
W jaki sposób obecnie wygląda osuszanie (poznaj ofertę na mar agency tunele rozsączające) budynków? Aby sprostać ambarasowi zawilgoconych murów, bez potrzeby naruszenia konstrukcji domku jak też skuwania tynków, współcześnie stosuje się metodę, która polega na wykonywaniu czy też odtwarzaniu poziomej izolacji poprzez tzw. iniekcję. Zasada owa polega na wstrzykiwaniu właściwego płynu w głąb murów, który w po jakimś czasie się krystalizuje, zatykając kapilary a także blokując podciąganie wilgoci. Najlepsze zdaje się być wysychanie naturalne, zatem przewietrzanie domu. Niestety, potrwać to może wiele dni, szczególnie iż pogoda nie zawsze pozwoli na przewietrzanie wnętrz. W wielu sytuacjach niezbędne może się okazać więc korzystanie z mechanicznych przyrządów, jakie niewątpliwie przyśpieszają cały proces. W lecie, podczas gdy temperatury na zewnątrz są duże, warto korzystać z wentylatorów, które na pewno przyspieszą naturalną cyrkulację powietrza. W nieco zimniejszych porach warto puścić w ruch przyrządy grzewcze - mogą być to kaloryfery lub dodatkowe nagrzewnice.
