Niepokoje wywołane spowolnieniem gospodarki

Spowolnienie ogólnoświatowej gospodarki coraz bardziej spędza sen z powiek inwestorów. Niepokój na rynkach służy notowaniom jena oraz franka szwajcarskiego - walutom uznawanym za sprawdzone porty dla kapitału w niespokojnych czasach. Ostatnie raporty gospodarcze spotkały się z krytyczną oceną ze strony rynków finansowych.

Szczególnie silnym rozczarowaniem były dane płynące z Europy, gdzie indeksy PMI dla sektora przemysłowego pokazały silne wyhamowanie rozwoju korporacji. Podobny wydźwięk miały analogiczne dane dotyczące Chin oraz Australii. W kontekście kryzysu finansów publicznych spowolnienie europejskich gospodarek stwarza zagrożenie, że państwa nie zdołają uzdrowić swoich budżetów.

W czwartek grecka prasa poinformowała, że Ateny nie zdołają sprowadzić deficytu do zapowiadanego poziomu. Plany zakładały przystopowanie niedoborów w państwowej kasie do 7,6 proc. produktu krajowego brutto w tym roku wobec 10,5 proc. PKB w minionym. Jednakże rząd zdoła ograniczyć deficyt do jedynie 8,8 proc. PKB. Obecnie w Grecji przebywają specjaliści Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego. Ich zadaniem jest ocena postępów Aten w drodze do naprawy finansów publicznych. Opinia ekspertów uzależnia wypłatę kolejnej transzy pomocy dla największego europejskiego dłużnika o wartości 8 mld euro.

Jeżeli okaże się, że spekulacje greckiej prasy były uzasadnione, wypłata funduszy dla Aten może stanąć pod znakiem zapytania. Wiadomością dnia będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Zgodnie z najnowszymi prognozami stopa bezrobocia pozostanie na poziomie 9,1 proc. Z kolei zatrudnienie w sektorze prywatnym powinno zwiększyć się 105 tys. a w sektorze pozarolniczym 75 tys. osób. Wczoraj prognozy zostały obniżone przez bank Goldman Sachs, co zostało źle przyjęte przez rynek.

Napięta atmosfera na rynkach napędza notowania walut uznawanych przez bezpieczne przystanie. Frank szwajcarski drożał 0,5 proc.

Na niniejszej stronie jest sporo użytecznych wiadomości, ale szybko przeczytaj też dodatkowe szczegółowe informacje pożyczka pod zastaw domu bez bik. One również są bez dwóch zdań warte zainteresowania.

do dolara oraz 0,7 proc. wobec euro. Z kolei jen umacniał się 0,4 proc. do euro oraz 0,2 proc. w relacji do dolara. Tracił także złoty, który taniał 1,4 proc. wobec franka do 3,7017 złotego.

Artykuł powstał dzięki uprzejmości - kursy walut
Zaczerpnięte z: ifirma.pl
22-04-18 07:01